Harcerstwo – Ballada O Zamku chords
Chords:
[Verse 1]Em G D Em Stał kiedyś zamek, który twierdzą niezdobytą byłEm G D Em Potężne mury, czarna fosa, stalą kute drzwiEm G D Em Łuczników wielka, zbrojna moc strzegła zamku dzień i nocEm G D Em By żaden nieproszony człek przez bramy nie - nie mógł przejść[Verse 2]Em G D Em A żył tam kiedyś stary mag co włosy białe miał jak śniegEm G D Em I pewien bardzo młody bard co z myśli splatał pieśńEm G D Em I chociaż czas rozdzielił ich dekadą długich latEm G D Em Z jednego dzbana pili wciąż: młody bard i stary mag[Verse 3]Em G D Em Najechał kiedyś zamek ten pewien bardzo możny panEm G D Em Najemnych setki zebrał dwie by wznieść podwoje bramEm G D Em I rozgorzał wielki bój, z ran toczyła się krewEm G D Em Na wieży białowłosy mag słał swój magi - magiczny zew[Verse 4]Em G D Em I spłynął z rozwścieczonych chmur pan huraganów - wiatrów królEm G D Em I na lawinę ludzkich ciał błyskawic swoje armie słałEm G D Em I wygrał bitwę zamku pan, ostały się podwoje bramEm G D Em A ten kto żyw ku wieży biegł, aby magowi pokłon nieść[Verse 5]Em G D Em Lecz przerwał tupot kroków ich czerwonej strzały wściekły świstEm G D Em Mag zachwiał się a potem zbladł, szepcząc zaklęcie z wieży spadłEm G D Em Nim rozbił się o kamieni brzeg zaklęcia błysk rozjaśnił dzieńEm G D Em Wieczornym niebem przemknął ptak ciągnąc za sobą nocy cień[Verse 6]Em G D Em Zostało po nim kilka ksiąg, niedopitego miodu dzbanEm G D Em Nikt nigdy już nie widział go i młody bard pozostał samEm G D Em Gdy nucił smutnej pieśni ton, gdy skuwał mróz gałęzie drzewEm G D Em To blady świt rozjaśniał mrok, białego ptaka niosąc śpiew.